Skąd wziąć pieniądze i ile trzeba ich mieć, by rozkręcić biznes?
To najważniejsze pytania, które padały podczas konferencji Startup Wrocław: Ewolucje – Money. Nie było nudnych wykładów, zawiłych prezentacji oraz skomplikowanych wykresów. Byli za to ci, którzy wiedzą, jak robić biznes, i ci, którzy z tej wiedzy chcieli skorzystać.
33-letni milioner Marek Zmysłowski przeszedł długą drogę. Po raz pierwszy do Wrocławia jechał w toalecie pociągu, ponieważ nie miał pieniędzy na bilet. Teraz może dzielić się swoim doświadczeniem pracy w wielkim biznesie. Pracował dla funduszu Rocket Internet, rozwinął Jumia Travel – największy w Afryce serwis do rezerwacji hoteli online. Mówił, jak osiągnąć sukces i na co trzeba uważać. Zachęcał do inwestowania w Afryce.
Gabriela Ziółkowska-Coyne i Trevor Coyne to założyciele firmy OpsTalent, Dziś są małżeństwem, ale poznali się na randce w ciemno w Londynie. Działają w branży nowoczesnych rozwiązań IT. W Krakowie i we Wrocławiu zatrudniają blisko 250 osób.
O swoich doświadczeniach w zdobywaniu funduszy na start opowiadali założyciele start-upów. Przedstawiciele funduszy inwestycyjnych i instytucji, które pomagają w szukaniu pieniędzy prezentowali możliwości pozyskania finansowania.
Krzysztof Górka, prezes DFR Inwestycyjny, mówił o roli Dolnośląskiego Funduszu Rozwoju – spółki należącej do samorządu województwa, finansującej rozwój małych i średnich firm w naszym regionie. O elastyczności i transparentności działania. O zasadach funkcjonowania DFR Inwestycyjny jako funduszu typu venture capital i o jego przewadze na tle innych funduszy VC.
DFRI nie udziela grantów, a inwestuje. Z jego oferty mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy dopiero mają pomysł na biznes albo pracują nad stworzeniem nowego produktu lub usługi. Fundusz pomaga również firmom, znajdującym się w fazie rozwoju lub wczesnej ekspansji.
Przewidziano także wsparcie dla start-upów i firm z potencjałem rozwojowym. DFR Inwestycyjny może obejmować udziały lub akcje przedsiębiorstwa, możliwe jest również finansowanie mieszane, w tym m.in. dostarczanie kapitału poprzez zakup obligacji.
Tylko we Wrocławiu działa ponad 200 start-upów. Wiedza, gdzie i na jakich warunkach pozyskać finanse na rozwój, jak przygotować współpracę z inwestorem, by nie popełniać błędów, często jest dla ich założycieli bezcenna. Może wkrótce doczekamy się chwili, gdy w regionie pojawi się pierwszy polski jednorożec czyli spółka warta miliard dolarów?
Fot. Janusz Krzeszowski